"Pozwól mi kochać" Ilona Gołębiewska

Sabina Horczyńska jest kobietą sukcesu – pracuje jako wykładowca na uczelni, świetnie zarabia, cieszy się uznaniem. Jednak z dnia na dzień traci posadę i dobre imię, na które pracowała całe życie. Wszystko za sprawą oskarżenia o oszustwo i przyjęcie łapówki.


Córka namawia ją, żeby wyjechała do rodzinnego dworu na Podlasiu. Sabina nie ma ochoty odwiedzać Lipowego Wzgórza ze względu na matkę, z którą od lat żyje w konflikcie. W końcu decyduje się na wyjazd, bo matka wyrusza akurat w długą podróż. Sabina nie przypuszcza nawet, jak wielkie zmiany zapoczątkuje w jej życiu ta pozornie błaha decyzja.

Angażuje się w działalność Akademii Sztuk Anielskich, pomaga prowadzić dworski pensjonat i poznaje dwóch intrygujących mężczyzn. Pierwszy dzieli się z nią swoją niezwykłą pasją – zielarstwem. Drugiego ratuje przed niechybną śmiercią, gdy w trakcie szalejącej burzy znajduje go pobitego na poboczu drogi. Pomiędzy nimi szybko rozkwita uczucie, ale Sabina nie wie, że ten gorący romans może być dla niej tragiczny w skutkach. Musi też zmierzyć się z przeszłością. Czy przez lata żyła w kłamstwie? Czy jest winna zarzucanych jej czynów? Jakie sekrety skrywa jej matka?

Mocna, tajemnicza i przejmująca opowieść o przewrotności losu i o tym, że nic nie jest nam dane raz na zawsze. Autorka z doskonałym wyczuciem pokazuje jak trudna może być relacja między matką i córką, jak kłótnie i ukrywane przez lata tajemnice mogę doprowadzić do rozpadu rodziny.


Dzień dobry, dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki Pozwól mi kochać Ilony Gołębiewskiej, jest to drugi tom serii Dwór na Lipowym Wzgórzu, o czym ja pojęcia nie miałam dopóki nie usiadłam do napisania tej recenzji. Bardzo fajnie, że jest to cała seria i ja niewiedząca, że czytam drugi tom nie czułam że coś mnie ominęło nie czytając pierwszej tomu. Muszę się Wam przyznać, że bardzo mnie irytuje jak czytam drugą część, czy po prostu kolejną i co chwilę jest nawiązanie do poprzedniej części, tzn wyjaśnienie co tam się działo. Ja wiem, że jest to przydatne dla osób, które nie czytały wcześniejszych części, ale mnie to bardzo denerwuje, bo zazwyczaj serię staram się czytać po kolei od pierwszego tomu. 

Książka bardzo mi się podobała. Pochłonęłam ją w jeden dzień, wprost nie mogłam się oderwać jak już dałam się wprowadzić w historię rodziny Horoczyńskich. 
Główna bohaterka trochę działała mi na nerwy, ale tylko swoim zachowaniem w stosunku do matki. Dorosła kobieta, a nie potrafiła zrozumieć punktu widzenia swojej rodzicielki. No, ale tak czy inaczej na koniec bardzo się z nią polubiłam. 

Cała książka oddaje takie rodzinne ciepło, czy magię małych miejscowości. Zaczytywałam się z wielką przyjemnością w tych fragmentach. Normalnie nie mam cierpliwości do czytania opisów o roślinach itd. a tutaj tak nie miałam. Wprost sama z chęcią zrobiłabym jakiś krem z tego co daje nam natura i oczywiście wypróbowywała go sama na sobie. 

Szkoda, że autorka tak mało pisała o drugiej córce Sabiny, trochę czułam jakby Lilianna nie byłoby w ogóle w tej książce. Poznajmy tylko Klarę i jej stosunek do sprawy matki czy do całej sytuacji z oskarżeniem. Wiem, wiem mają powstać jeszcze dwie książki o Lilce i Klarze, więc tam będę miała ich aż nadto, jednak tutaj było mi ich mało. 

Książkę serdecznie Wam polecam, jak dla mnie jest świetna, wywołuje same pozytywne emocje. Ja sama dzisiaj swój egzemplarz zawiozę mamie, pewnie też jej się spodoba. 

Wydawca: Wydawnictwo Muza
Data wydania: 16 października 2019 
Seria: Dwór na Lipowym Wzgórzu 
Liczba stron: 480
Moja ocena: 5/5⭐

Komentarze

  1. Nazwisko bohaterki ciekawie brzmi, ale fabuła nie wydaje sie innowacyjna, co druga książka dziś traktuje o ucieczkach albo z korporacji na wieś, albo z wielkiego miasta do siedliska na Mazurach...
    Po przeczytaniu iluś tam, mam trochę przesyt.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam,ale myślę, że mogłaby mnie zainteresować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham serię ale dla mnie te odniesienia do poprzednich tomów są ważne to taki bonus.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Ciche dni" Abbie Greaves

"Corka gliniarza" Kristen Ashley

"Jak uspokoić swoje myśli" Sarah Knight