"Biuro M" Magdalena Witkiewicz Alek & Rogozniński


On - życiowy pechowiec. Czego się nie tknie, zamienia w katastrofę. Na szczęście, zawsze może liczyć na pocieszenie w kobiecych ramionach.

Ona - kiedyś całkiem ładna dziewczyna, dziś ukryta pod kilkoma warstwami szaroburych swetrów i strasząca wiecznie naburmuszonym wyrazem twarzy. Nie wierzy w miłość i związki. Jedynym mężczyzną w jej życiu jest pozbawiony męskości kot.

Oboje zaczynają pracę w biurze matrymonialnym, prowadzonym przez szefową z piekła rodem. I choć wydaje im się, że ich zajęcie będzie miłe, proste, a nawet nieco nudne, to szybko przekonują się, że kojarzenie par to wyjątkowo trudne zadanie. I że można przy nim nie tylko przeżyć przygody jak z filmu grozy, to jeszcze nabrać wątpliwości, czy w dzisiejszych czasach romantyzm to coś więcej niż tylko hasło w słowniku...


Dzień dobry, dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki Biuro M Magdaleny Witkiewicz i Alka Rogozińskiego. Jest to już druga książka napisana przez tych dwóch autorów, ich pierwsze dzieło Pudełko z marzeniami, mam za sobą i  bardzo mi się podobało. 
Co do Biura M jak ta książka mogłaby mi się nie spodobać skoro czytałam tam takie mądrości jak: 
"Kobiety są z raju, a faceci z dupy. Prawie wszyscy" 

Śmiałam się wiele razy, czytało mi się błyskawicznie. Uwielbiam styl pisania Rogozińskiego i Witkiewicz, a połączony razem jest jeszcze lepszy. Zresztą zbytnio nie wiem kto pisał, co, bo nie da się tego rozdzielić. 

Autorzy mieli fajny i ciekawy pomysł na powieść, cieszy mnie że mogłam wrócić do Miasteczka. 
Bohaterowie nietuzinkowi, świetne dialogi, szybko płynąca akcja. Super zakończenie, 
w końcu 
I 💗 Happy End!
Żywię ogromną nadzieje, że Witkiewicz & Rogoziński jeszcze nie raz napiszą wspólnie książkę, bo jestem dalej spragniona losów mieszkańców Miasteczka. 

Wydawca: Filia 
Data wydania: 9 maja 2018 
Liczba stron: 360
Moja ocena: 5/5 

Komentarze

  1. Nie znam tych autorów, bo nie czytam polskiej literatury zbyt wiele.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie napisane. Pozdrawiam i gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Ciche dni" Abbie Greaves

"Corka gliniarza" Kristen Ashley

"Jak uspokoić swoje myśli" Sarah Knight