"Sabrina córka chaosu" Saah Rees Brennan


Decydujące starcie w Greendale


Tuż przed końcem roku Sabrina Spellman podejmuje decyzję: porzuca naukę w Baxter High, przyjaciół, a nawet swojego chłopaka Harveya… Dołącza do grona wiedźm i czarowników z Akademii Sztuk Niewidzialnych w Greendale. Gdy próbuje użyć magii, by ocalić życie swojej przyjaciółki Roz, niechcący przywołuje ducha przynoszącego pecha. Konsekwencje okazują się katastrofalne. A przecież obiecała ciotce Zeldzie, że nie będzie się pakować w kłopoty! Postanawia poprosić o pomoc swoich nowych znajomych z Akademii: Nicka Scratcha, prymusa i szatańsko przystojnego flirciarza, oraz Prudence, najpopularniejszą wiedźmę w szkole, sprytną, lecz bezlitosną. Ale czy może im zaufać?


Dzień dobry, dzisiaj przychodzę do Was z recenzja książki Sabrina córka chaosu. Nie miałam pojęcia, że jest to druga część serii Chilling Adventures of Sabrina, zorientowałam się dopiero po dostaniu egzemplarza do recenzji. Nie lubię zaczynać czytania książki od drugiej części, więc najpierw przeczytałam Sezon na czarownice. O ile pierwsza część wciągnęła mnie do tego stopnia, że książkę dosłownie pochłonęłam w jeden wieczór, to druga moim zdaniem była nieco słabsza. 
Brakowało mi w niej opisu tych wszystkich ważnych zdarzeń, które miały miejsce zanim Sabrina zdecydowała się na naukę w Akademii. Takie krótkie napomknięcie i wyjaśnienie mnie mnie satysfakcjonowało.
 Powinnam od razu napisać, że ja nie miałam okazji oglądania serialu, jest to jedynie recenzja z perspektywy książki. Jeśli w serialu jest więcej na temat śmierci Tomiego to dla kogoś kto oglądał i czyta książki pewnie ma to większy sens. 
Jednak ja miałam wrażenie, że wszystkie ważne wydarzenia zostały pominięte a ja w tej części dostałam nudny opis pozbycia się ducha przynoszącego pecha. 

Myślę, że warto skupić się też na postaci Prudence, z wierzchu niedostępna i wredna a jej zależy tylko na tym, żeby ktoś ja pokochał i zauważył. 

Książkę polecam fanom gatunku science fiction. 


Wydawca: Wydawnictwo Dolnośląskie 
Data wydania: 36 luty 2020
Liczba stron: 392
Moja ocena: 3/5⭐

Komentarze

  1. Niestety nie jest to mój gatunek literacki, ale fanom na pewno się spodoba.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Ciche dni" Abbie Greaves

"Corka gliniarza" Kristen Ashley

"Jak uspokoić swoje myśli" Sarah Knight