"Złota klatka" Camilla Läckberg


Inteligentna i piękna Faye ma wszystko – wspaniałego męża, ukochaną córeczkę i luksusowy apartament w najlepszej dzielnicy Sztokholmu. Jednak pozory mogą mylić... Jej idealne życie to w rzeczywistości desperackie próby zadowolenia Jacka. Dręczona przez mroczne wspomnienia z Fjällbacki, Faye coraz częściej czuje się jak zamknięta w złotej klatce. Nie może pozbyć się wrażenia, że poświęciła swoje ambicje na rzecz mężczyzny, który coraz bardziej się od niej oddala.


Kiedy Jack i ich córka Julienne nie wracają z rejsu łodzią, a policja dostrzega w mieszkaniu kałużę krwi, podejrzenie szybko spada na męża Faye. Co przed nią ukrywa? Czy zabił własną córkę? Nic w życiu Faye nie będzie już takie, jak do tej pory.



Dzień dobry, dzisiaj przyszedł czas na recenzję najnowszej książki 
Camilli Läckberg Złota klatka.
Poprzednią sagę o Fjällbace znam całą. Byłam bardzo ciekawa co tym razem autorka wymyśli, nie nastawiałam się specjalnie na tę książkę, jednak gdy w internecie zobaczyłam, że danego dnia ma swoją premierę to do razu pobrałam ją w bibliotece Legimi i zaczęłam czytać. 
Jak już zaczęłam, to przepadłam, książkę pochłonęłam w dwa dni. 
Tytuł promowany jako thriller psychologiczny, jak dla mnie jest to bardziej książka obyczajowa z elementami thrillera i erotyki. I właśnie te opisy seksu moim zdaniem są całkiem zbędne, momentami są niesmaczne.  
Książka prosta, ale ciekawa. 
Czy przewidywalna? 
Tak, powiedziałabym nawet, że co bólu, jednak i tak nie mogłam jej odłożyć i czytałam dalej. 
W skrócie historia dotyczy nienawiści, miłości, zemsty, głębokiej przyjaźni i sukcesu. 
Książka nie jest jakimś majstersztykiem, jednak z sympatii do autorki daje pełne 5/5. Jestem ciekawa co wymyśli w kolejnych częściach, skoro ma być to całkiem nowa seria. 

Wydawca: Czarna Owca
Tytuł oryginalny: En bur av guld
Data wydania: 11 kwietnia 2019 
Liczba stron: 400
Moja ocena: 5/5⭐

Komentarze

  1. Z przyjemnością sięgnę po tę pozycję i kolejne, gdyż bardzo lubię ten klimat skandynawski.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa recenzja, ale niektóre zdania są baaardzo długie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda ze mało tej psychologii a więcej obyczajowki

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Ciche dni" Abbie Greaves

"Corka gliniarza" Kristen Ashley

"Jak uspokoić swoje myśli" Sarah Knight